Kawa na dziś i jutro.
Tag: photo
siwa:
Tymczasem w Beskidach
#Beskidy #Beskid #mgła #mist #photo #misty #mountains #polishmountains #morning #zapasieki #zapasiekigorne (w: Zapasieki Grn.)
Czegoś tak brudnego nie prałam od czasu jak po wakacjach musiałam uprać w wannie moje dżinsy.
Wtedy nie miałam pralki, dzisiaj musiałam w wannie sprać pierwszy brud.
Na szczęście moja wanna przeżyła wiele, od moich pieluch począwszy na płukaniu wywołanych w piwnicy zdjęć formatu 1×1.5m skończywszy.
Wygląda na to, że lina operację prania w szarym mydle przeżyła i lekko powróciła do pierwotnego koloru. A przynajmniej przestanie brudzić ręce.
Tak, drogie dzieci, wyglądała porządna wyprawowa puchówka w głębokich latach ‘80. Tę kupiłam za jakąś śmieszną cenę, bo ktoś się pomylił przy mierzeniu i uszył kurtkę na dwumetrowego chłopa o kubaturze wiotkiego dziewczęcia.
Jako wiotkie dziewczę stałam się posiadaczką pierwszego w Tatrach Polskich płaszcza puchowego, po tym jak moja matka skróciła mi rękawy o dwie komory. I dzięki któremu mogłam zjeżdżać na kuprze z dowolnych górek. O ile pamiętam najdłuższy zjazd był z Koziego Wierchu na taflę Wielkiego Stawu.
Teraz moja stara kurtka idzie na organy. Przyzwoity kilogram puchu zasili ultraciepły śpiwór dla @bysiek-jr.
I wtedy wchodzę ja, cała na pomarańczowo, we współczesnej kurtce, która waży połowę i zajmuje znacznie mniej miejsca.

Na Jurze koło zera, w przedziale sypialnym niecałe dwadzieścia.
Nasz ściankowy bałagan.
Obowiązkowa kawa z termicznym kubełku, crocsy i porzucone skarpetki.
I moje nowe pantofle.
Jak chodzimy we dwójkę nie ma kto nam robić zdjęć :(
Podlesice na weekend
Trzy dni, dwa noclegi, plus trzy stopnie rano w kamperze, dwie imprezy, dwa i pół piwa, jeden obiad, dwa śniadania.
Skałki i grotołazi.
Było ładnie.
194368 – 194970
Σ 602 km