Wenecja. 16 września 2014.
Malownicza, zatłoczona, upalna.
1:2 dla mniej turystycznych miejsc.
Jest coś w niej takiego, że jednak wracam. Może trochę przesady, może trochę karnawału, niezależnie od pory roku. Wracam i szybko wyjeżdżam.
Wenecja. 16 września 2014.
Malownicza, zatłoczona, upalna.
1:2 dla mniej turystycznych miejsc.
Jest coś w niej takiego, że jednak wracam. Może trochę przesady, może trochę karnawału, niezależnie od pory roku. Wracam i szybko wyjeżdżam.