Przy autostradzie, czyli jak nocować po drodze.
- nie szukaj kempingu, stracisz czas i pieniądze – parkingi przy autostradach wystarczą
- szukaj parkingów z wałem ziemnym odgradzającym Cię od autostrady
- nie parkuj na samym końcu takiego parkingu, dźwięk to fala, przelatuje też nad wałem. Ustaw się tak, żeby wał maksymalnie cię chronił
- omijaj parkingi z motelami/restauracjami — całą noc jest ruch
- omijaj parkingi ze stacjami benzynowymi j.w i śmierdzi
- nie parkuj koło TiRów — często całą noc mają włączone generatory prądu i buczą na potęgę
- jeśli buczący TiR stanie koło ciebie — uciekaj, bo nie pośpisz
- poszukaj miejsca dla kamperów/przyczep albo miejsca na którym mieścisz się w całości (liczy się też bagażnik na rowery)
- nie parkuj na pierwszym parkingu jaki zobaczysz
- jeśli zobaczysz dobry parking — zostań na nim, następny będzie gorszy
I kilka uwag geograficznych:
- parkingi niemieckie są lepsze od polskich, zawsze nocuję przed granicą
- parkingi na terenie byłego RFN są lepsze od tych na terenie NRD
- w Wielkiej Brytanii nie ma przyzwoitych parkingów
- w Irlandii tym bardziej
- we Francji nie warto korzystać z autostrad – kamperem i tak nie pojedziesz szybciej, a drogo i brzydko
- w Norwegii nie ma autostrad