Balneologia
To dziedzina medycyny, która zajmuje się badaniem właściwości leczniczych wód oraz ich zastosowaniem w lecznictwie, zwłaszcza terapii chorób przewlekłych. Balneoterapia, powszechnie stosowana w fizjoterapii, w przeciwieństwie do homeopatii, jest nieźle udokumentowana naukowo i ma (również w Polsce) spore tradycje. W końcu zamiast jechać do Baden Baden, zawsze możemy pojechać do Ciechocinek Ciechocinek Ciechocinek.
Kąpiel w mineralnych wodach termalnych (większość opisanych taka jest) przynosI korzyści od razu – rozluźnia mięśnie, łagodzi bóle stawów i kręgosłupa, uspokaja, obniża ciśnienie (ważne dla nadciśnieniowców, ale uważajcie z wsiadaniem za kierownicę po wyjściu z kąpieli), łagodzi dolegliwości reumatyczne, przyspiesza metabolizm – zawsze po wyjściu z kąpieli strasznie chce się jeść.
Kamperologia
Do wód jeździły nasze prababki, a my możemy tak zaplanować wakacyjny trip, żeby po drodze wykąpać się w gorących, naturalnych źródłach. Przedstawiona tu lista to mój subiektywny przegląd miejsc, gdzie mieliśmy mniejszą lub większą przyjemność moczyć się podczas naszych kamperowych podróży.
Do wszystkich opisanych miejsc dojechałam kamperem, choć w niektóre nie bez przygód i pewnie dałoby się łatwiej. Nocowałam w większości miejsc, zawsze legalnie. Nie ma nic lepszego niż wieczorna gorąca kąpiel po dniu spędzonym za kierownicą. Polecam też jako relaks po wspinaniu, rowerach czy dowolnej aktywności sportowej.
Przy termach często są zorganizowane tanie kempingi czy duże parkingi. Przy niektórych są też zakazy kamperowania na dziko, czego oczywiście starannie przestrzegamy.
Dzikie termy w Europie
Baile Herculane, Rumunia
Temperatura 38-53 stopni. Leczą choroby skóry, układ nerwowy, detoksykują od metali ciężkich.
Ujęć jest kilka, część darmowa, część dostępna odpłatnie. Ciekawostką jest hotel z czasów Ceausescu zbudowany na łaźniach rzymskich. W ujęciach darmowych woda zbiera się w mniej zabytkowych wybetonowanych basenach, w których licznie moczy się lokalna społeczność, a dookoła spacerują kuracjusze i kuracjuszki w szlafrokach. Klimat PRL-owskiego festynu, ma swój urok, szczególnie betonowe jeziorka wbudowane w estakadę szosy. Oczywiście, zgodnie z legendą kąpał się tu Herkules (stąd nazwa). Parking przy szosie, przy zabudowaniach parku narodowego albo siermiężny kemping w głębi doliny.
Wąwóz Langarica, Albania
Temperatura 28-30 stopni. Na reumatyzm choroby skóry, problemy żołądkowe.
Nazwanie ich „gorącymi” źródłami jest pewnym nadużyciem. Sprawę ułatwia kąpiel w październiku, kiedy na zewnątrz jest 10 stopni. Zaletą jest duży basen w którym da się popływać. Źródła są w dnie malowniczych bajorek położonych w imponującym wąwozie. Wybór bajorek jest duży, niektóre są naprawdę głębokie, inne zaciszne i schowane w głębi wąwozu. Całość uzupełnia osmański kamienny most i tradycyjne albańskie bunkry. Parking u wylotu doliny, z widokiem na most.
Termopile, Grecja
Temperatura 40 stopni. Wody siarkowe. Wskazane w leczeniu chorób reumatycznych, ginekologicznych i nerwów obwodowych.
Najlepze z tych, w których miałam okazję się kąpać. Woda bije ze skały potężnym, gorącym wodospadem i płynie wartkim strumieniem przez pole bitwy pod Termopilami pod pomnikiem Leonidasa. Woda jest cudownie ciepła, polecam wycieczkę szczególnie zimą. Można siedzieć pod wodospadem, z naturalnym masażem pleców. Znalazłam je trochę przypadkiem, wracając z Peloponezu i po kilku dniach za kierownicą mój kręgosłup podziękował mi za ten pomysł. Oczywiście również tutaj kąpał się Herkules i wszystkich 300 (This is SPARTA!).
Parking asfaltowy przy wodospadzie albo na polu bitwy wzdłuż gorącego strumienia.
Viterbo, Włochy
Temperatura 40-56 stopni. Woda bogata w siarkę, wapń i magnez, nadaje się do leczenia chorób przewlekłych i jest idealna do naturalnych zabiegów kosmetycznych.
Źródło jest w ziemi, woda prowadzona naziemnym ujęciem wpada do kilku niedużych i płytkich basenów, które są położone na środku łąki. Wygląda to dość surrealistycznie, bo zazwyczaj spodziewamy się wąwozów, wodospadów i przyrody. A tu jest łąka, a na jej środku bajorka na małej górce, z widokiem na supermarkety i hale magazynowe. Ale brzydki widok to jedyny minus. Woda jest bardzo ciepła, przy ujęciu zbyt ciepła, żeby w niej siedzieć, nawet dla ciepłolubów. Dostęp bardzo łatwy, duży parking na którym można zaparkować kampera jest w zasięgu wzroku z basenów.
Terme di Saturnia, Włochy
Temperatura 37,5 stopni. Siarkowa woda źródlana.
Temperatura idealna do długich kąpieli i nasiadówek, wodospad ze skały zapewnia stały przepływ, na tyle szybki, że całość ma taką samą temperaturę, chociaż jest kilka „tarasów” z wodą. Widok na toskańskie wzgórza, wiosną kwitnące makami. Jedyne z opisanych tu miejsc, gdzie nawet po sezonie było gęsto i nie dało się zaparkować w zasięgu wzroku czy krótkiego spaceru. Lokalny parking dla kamperów i kemping mieści się 2 km od term. Co pół godziny w obie strony jeździ darmowy busik.
Bagni San Filippo, Włochy
Temperatura 50 stopni. Wody siarkowe i bogate w węglan wapnia. Skuteczne w zwalczaniu niektórych rodzajów chorób układu oddechowego i dermatologicznych.
Nazywane Fosso Bianco (Biały Wąwóz). Przepiękne, ale niestety bardzo zniszczone i coraz bardziej niszczejące. Większość ujęcia jest zagospodarowywana przez zbudowane przy źródle hotele ze spa, co sprawia, że zniknął ogromny wodospad, a w ogólnodostępnym wąwozie została tylko wąska strużka gorącej wody. Całość wodospadu kruszy się i rozpada. Niemniej warto, póki suchy wodospad jeszcze stoi, a poleżenie na ciepłej skale trochę poprawia nastrój. Parking w miasteczku.
Bagno Vignoni, Włochy
Temperatura 52 stopnie. Wody mineralne bogate w siarczany, alkaliczne. Szczególnie polecane do leczenia skóry i układu kostnego.
Piękne miasteczko z basenem z wodą termalną na środku rynku. Oczywiście nie wolno się w nim kąpać. Jest dość dobrze zabezpieczony murkiem, monitorowany i raczej letni niż ciepły. Niestety całą wodę z ciepłego ujęcia (najgorętszego w Toskanii) zbierają okoliczne hotele i spa. Dla amatorów darmowych kąpieli, z pięćdziesięciometrowej skarpy, ciurka jedynie letni strumyczek, tworząc na dole jeziorko o cudownym kolorze i obrzydliwie zimnej wodzie (20 stopni). W lipcowym upale kąpiel może być kusząca, da się popływać, ale jedynie dla ochłody. Na górze skarpy są pozostałości po ogromnych rzymskich basenach, a cały stok skarpy kiedyś był wodospadem.
Parking legalny i darmowy jest kilometr od centrum, basenu i skarpy, z widokiem na klasyczny toskański pejzaż.
Bagni di Petriolo, Włochy
Temperatura 43 stopnie. Wysoka zawartość siarkowodoru. Hipertermiczna woda bogata w sole. Kąpiele i okłady błotem wspomagają leczenie chorób skóry, chorób stawów.
Wulkaniczne źródła siarkowe, najbardziej śmierdzące w całej Toskanii. Leczą ze wszystkiego (prawie), a z otaczającej je glinki można robić maseczki. Ujęć jest kilka, mniej lub bardziej zacisznych. Woda w bezpośrednim ujściu termalnego wywierzyska jest dla niektórych za gorąca. Na szczęście termalne baseniki obłożone kamieniami znajdują się w bliskim sąsiedztwie zimnej rzeki, gdzie można się schłodzić, jak po saunie. Przy ujęciach gorącej wody nawet rzeka jest ciepła.
Parking wzdłuż szosy dojazdowej, nocleg raczej dla mniej wymagających.
Ourense, Hiszpania
Temperatura 40 stopni. Naturalna woda źródlana ma mieć korzystny wpływ na dolegliwości skórne.
Źródła są ułożone wzdłuż rzeki. Ujęć jest kilka. Te darmowe mają temperaturę około 30 stopni, główne ujęcie w małym spa – powyżej 50 stopni. Te chłodniejsze dobre w upały, w zimie raczej lepiej się wygrzać za kilka euro.
Parking po przeciwnej stronie rzeki, przejście kładką pieszo-rowerową, wyjście prosto na kąpielisko.
Baños romanos de la Hedionda, Hiszpania
Temperatura 21 stopni. Wody silnie siarkowe. Zawiera siarkowodór, wodorosiarczany, siarczki. Bardzo wali zgniłym jajem.
Woda zimna, ale ujęcie piękne architektonicznie i bardzo historyczne. Termy są budowlą z czasów rzymskich. Można popływać pod rzymskim sklepieniem, tym samym pod którym legioniści, po bitwie pod Mundą, wyleczyli się ze świerzbu, a Cezar po pobiciu Pompejusza i wyleczeniu tu opryszczki, powrócił do Rzymu jako dyktator. Dwa baseny, jeden podziemny, wkopany w zbocze, można przepłynąć wpław kilkumetrowym korytarzem. Warto zabrać latarkę typu czołówka.
Parking kilometr od term.
Montanejos, Hiszpania
Temperatura 25 stopni. Woda mineralna.
Źródła wpadają do rzeki płynącej piękną doliną. Latem idealne miejsce na kąpiel w górskiej rzece, prąd raczej słaby. Wzdłuż rzeki park z zakazem biwakowania i drobne ujęcia umiarkowanie ciepłej wody. Jeśli ktoś lubi pływanie w chłodnej rzece, polecam. W styczniu te 25 stopni robi wrażenie.
Parking płatny nad ciepłym ujściem.
La Fontcalda, Hiszpania
Temperatura 25 stopni. Woda mineralna, zawiera węglan wapnia, siarczan magnezu i chlorek sodu.
Nazwa to po prostu „ciepłe źródło” po hiszpańsku, ale w zasadzie ciepło się na nazwie kończy. Letnia woda zbiera się w betonowym brodziku, w której z trudem można się zanurzyć. Byłabym strasznie rozczarowana, ale warto zaparkować samochód nie przy kościele, gdzie jest źródło, ale po drugiej stronie góry i przejść się kilometrowym spacerem przez nieczynny tunel kolejowy, obecnie zamieniony na trasę turystyczną. Powrót polecam dookoła, wąwozem, który na mnie zrobił większe wrażenie niż Caminito del Rei.
Parking przy trasie rowerowej hiszpańskiego Green Velo. Przy kościele nie można legalnie nocować.
Santa Fe, Hiszpania
Temperatura 38-40 stopni. Mała zawartość siarki. Neutralny zapach.
To miejsce się kocha albo nienawidzi. Coś pomiędzy festiwalem w Woodstock (tym w 1969), a opuszczoną plantacją oliwek. Hiszpanie koczują, Romowie gotują, Szwajcarzy się integrują, brytyjscy hipisi przeczekują zimę, a Niemcy po wszystkich sprzątają. Biegają bardzo brudne dzieci i chude psy andaluzyjskie. Nie polecam wielbicielom szwedzkiej minimalistycznej estetyki. Spędziłam tu kilka dni i czułam się bezpiecznie, ale w sieci można znaleźć opisy konfliktów z koczującymi mieszkańcami.
Same termy, to dwa naprawdę ciepłe baseny (od biedy da się popływać), w tym jeden z wywierzyskiem zamienionym stertą kamieni w fontannę. W potoku, którym woda spływa są mniejsze sadzawki i nieco prywatniejsze zakola. To może być dla niektórych ważne, bo stroje w tym uzdrowisku są nieobowiązujące. Zazwyczaj w ogóle ich nie ma.
Parking w gaju oliwnym, na klepisku albo koło ujęcia termalnego. Dojazd dość wymagający przez oliwki i po każdym deszczu zmienia przebieg. Byłam w porze suchej, ale podejrzewam, że jak tę glinę zmoczy, to wyjechanie może być trudne. Można stanąć pod wzgórzem, wtedy czeka około kilometrowy spacer do term.
UWAGA
Gorące źródła, szczególnie te powyżej 30 stopni są niewskazane dla osób z chorobami serca, nowotworami złośliwymi, chorych na hemofilię, padaczkę lub (oczywiście) choroby zakaźne. Jeśli cierpisz na jakąś chorobę przewlekłą albo masz wątpliwości – zapytaj lekarza.
Baile Herculane | Rumunia | 44.91792,22.44046 |
Lengarica | Albania | 40.356937, 20.246004 |
Termopile | Grecja | 38.793418, 22.528421 |
Vitrebo | Włochy | 42.422362, 12.064641 |
Saturnia | Włochy | 42.648315, 11.512839 |
Bagni San Filippo | Włochy | 42.929130, 11.703497 |
Bagno Vignoni | Włochy | 43.026168, 11.619370 |
Bagni di Petriolo | Włochy | 43.079582, 11.300057 |
Ourense, Hiszpania | Hiszpania | 42.347332, -7.918114 |
Baños romanos de la Hedionda, Casares (Rincón Singular) | Hiszpania | 36.396536, -5.261334 |
Montanejos Hot Spring | Hiszpania | 40.075040, -0.532420 |
La Fontcalda (hot springs) | Hiszpania | 41.001686, 0.428066 |
Santa Fe | Hiszpania | 37.156263, -3.753290 |